Jestem wielką fanką kaszy, aczkolwiek są dni kiedy mam dość i wtedy króluje makaron bądź ryż :) Pewnego dnia wpadłam na pomysł, że skoro i tak jem głównie kasze i warzywa to zrobię to samo tyle , że bardziej to urozmaicę:)
I tak powstał pomysł na zapiekankę!
100% wegetariańska. Mam nadzieję, że zagości na Waszych stołach :)
Składniki:
- pomidor
- patison
- kabaczek
- rożyczki brokuła
- zielona pietruszka
- kasza jaglana
- czerwona soczewica
- jajko ( opcjonalnie )
Przygotowanie:
Nastawić piekarnik na 180 stopni. W tym samym czasie wstawić ok. szklankę kaszy jaglanej do garnka z wodą. Soczewicę również wstawić, tyle , że do innego garnka :) Można dodać soli. Gotować ok 5 minut, aby zarówno kasza jak i soczewica wsiąknęły wodę i nie były zbyt twarde. Zazwyczaj po tych 5 minutach wyłączam gaz i kasza oraz soczewica dochodzą do siebie.
Umyte wcześniej warzywa pokroić wedle uznania, ja wybrałam plastry.
Wyjąć naczynie do pieczenia. W pierwszej warstwie położyć kabaczka i posypać pietruszką.
Następnie położyć na to pierwszą warstwę podgotowanej wcześniej kaszy jaglanej.
Na kaszę położyć różyczki brokuła.
Teraz czas na soczewicę. Gotuje się ona szybko więc przy wkładaniu ją na zapiekankę powinna być już miękka. posypałam jeszcze pietruszką.
I już końcówka. Na soczewicę położyć ostatnią warstwę kaszy jaglanej.Teraz ja dla dodania smaku polałam jajko, oczywiście uprzednio potrzepane. Na to pokrojonego w plastry pomidorka oraz standardowo pietruszkę.
Po wykonaniu wyżej opisanych czynności należy włożyć naczynie do rozgrzanego piekarnika ( jak wcześniej pisałam 180 stopni) na około 30 minut.
Ja trzymałam zapiekankę ciut dłużej, tzn wyłączyłam piekarnik, a zapiekankę pozostawiłam w ciepełku, ok 15 minut.
Muszę przyznać, że zapiekanka byłą przepyszna! Jeśli zbrzydło Wam jedzenie codziennie tego samego, urozmaićcie to!
Kasza upieczona w piekarniku smakowała zupełnie inaczej niż z garnka. I choć roboty było ciut więcej to jednak warto było :)
Mam nadzieję, że i Wam zasmakuje na sobotni bądź niedzielni obiad :)
aleee pysznie wygląda! :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Monika
Może się skusisz? :)
UsuńWygląda smacznie ;)
OdpowiedzUsuńthis looks good and healthy!
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. Dopisuję sobie i muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń