Byłam na zakupach w second handzie. Uwielbiam te irlandzkie ( charity shop) gdyż nie dość, że mogę kupić fajne ciuchy dobrej jakości to jeszcze swoim kupnem wpomagam akcje charytatywne. Piękny cel. Zostawiają worek w każdym domu na niepotrzebne rzeczy, każdy coś daje, potem ktoś ( czyli mnóstwo osób) kupuje i pieniążki idą na pomoc . Wspaniale. Cieszę się, że swoimi skromnymi zakupami mogę pomóc.
Co zakupiłam niestety pokazuje w przekrzywionej wersji gdyż mam trudność z dodaniem w normalnej:
Co zakupiłam niestety pokazuje w przekrzywionej wersji gdyż mam trudność z dodaniem w normalnej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz