niedziela, 26 stycznia 2014

I ( prawie ) po wszystkim

Najgorsze za mną . Niby został jeszcze jeden egzamin , ale w porównaniu do tego co było teraz to pestka :)

Od piątku się lenię. Chociaż nie wiem czy lenistwem można nazwać fitness to jednak jest to dla mnie forma odskoczni od tych szalonych, przepełnionych wiedzą dni. Czas się zresetować. Nawet kilka odcinków seriali oglądałam by się 'odmądrzyć' :)

Któregoś wieczoru znalazłam dosyć 'gorzki' wiersz. Poruszył mnie pomimo pogodnego humoru, który wtedy miałam. Warto czytać wiersze.

1

jeszcze będziemy
rozmawiać z hemingwayem
w ciasnych izolatkach
psychiatrycznych szpitali

4

jeszcze będziemy
spotykać ludzi
dla których warto było
nie zawisnąć na gałęzi

5

jeszcze będziemy
szukać sensu życia
w kropelkach deszczu

6

jeszcze będziemy
przeklinać kobiety
spotkane przypadkowo
na stacyjkach donikąd

9

jeszcze będziemy
tracić zmysły na widok
normalnych ludzi

Borszewicz

2 komentarze:

  1. to dobrze, że większość już za Toba, trzymam kciuki za jeszcze:)

    a wiersz faktycznie poruszający. niby taki prosty a tak dogłębnie prawdziwy...

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię jak słowo pisane daje do myślenia... Wiersza nie znałam, aż sobie skopiuję.

    OdpowiedzUsuń